Tylko 17 procent menedżerów postrzega swoją firmę jako korporacyjnego obywatela, na którym leży odpowiedzialność społeczna. Interesariuszy, którzy tak ją widzą, jest dwa razy więcej.To rezultaty pokazało badanie RESPONSE: Understanding and Responding to Social Demands on Corporate Responsibility, finansowanego przez Komisję Europejską, a prowadzonego przez INSEAD. Uchwyciło ono pewną rozbieżność między percepcją społecznej odpowiedzialności pomiędzy firmami i interesariuszami.
Większość menadżerów, bo aż 80 procent, postrzega ją jako –‘ brak czynienia szkody’, nie zaś jako ‘czynienie dobra’. Pozarządowe organizacje, inwestorzy, pracownicy, klienci, dostawcy podzielili się w tej kwestii pół na pół.
Oznacza to, że choć obie strony używają nazwy CSR to jednak mają co innego na myśli, co jest negatywne, ponieważ tylko współpraca w tej kwestii jest efektywna. Nie może jednak dojść do niej, gdy każda z nich oczekuje czegoś innego.
Autorzy badania wskazują na potrzebę traktowania przez biznes CSR jako wyzwania, sposobu na znalezienie jak najlepszej drogi do wniesienia wkładu w rozwój społeczny i ekonomiczny.
Według raportu aby to osiągnąć, należy postrzegać CSR jako związany z wewnętrznymi procesami biznesowymi raczej niż jako zewnętrznego zaangażowania interesariuszy.